Witajcie
W dzisiejszych czasach bardzo często nasze rodziny, związki są na dość dużą odległość. Jak to wytrzymać? Przecież to oznacza, że nie będziemy na co dzień się przytulać, całować. Jednak jest sporo możliwości kontaktu.
Podstawą jest na pewno spędzanie czasu razem mimo odległości. Mój Pan wyjeżdżając w delegacje zawsze ma przy sobie laptop, dzięki niemu siedzimy wieczorem razem na skype i rozmawiamy, nie zawsze grzecznie.
Komunikatory dają wiele możliwości, a najwięcej te dzięki którym możemy załączyć kamerki i widzieć siebie. Pamiętajcie, że nie tylko grzecznie rozmowy wchodzą w grę. Chcecie poszaleć? Droga wolna. Odpalamy kamerkę w seksownej bieliźnie i robimy pokaz specjalnie dla naszego Pana. Na pewno odwdzięczy się za to zaraz po powrocie.
Jednak pozostaje też kwestia naszych kobiecych myśli. Są dni gdy dajemy radę, są dni w których lejemy łzy fontanną. Zapewne tych mokrych dni a zwłaszcza wieczorów jest więcej. Ja tulę wtedy misia którego dostałam w prezencie od mojego Pana i daje popłynąć moim łzom. Każda z nas tęskni, pamiętajmy że nasz Pan również tęskni. Jeden Pan powie, przyzna się do tego a inny będzie udawał chojraka. Jednak każdy kochający Pan tęskni za swą Panią.
Więc dziewczyny głowa do góry. Popłaczmy, wyżalmy się naszemu Panu a potem tulmy i lejmy łzy szczęścia, że nasz Pan wrócił i znów jesteśmy razem. Za długą rozłąkę może należeć się kara, pamiętajcie surowo karać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz